Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.
Coraz częściej zdarza się nam zapominać czegoś albo o czymś. Zazwyczaj zganiamy to na stres lub zaganianie. Jednak powszechny jest też argument, że to wiek jest tym czynnikiem, który ograbia nas z tej łatwości wkładania i wydobywania różności z naszej głowy. Jednak czy naprawdę tak jest? Jakie możliwości kryje ten organ chowający się za naszymi oczami?
Co tam właściwie jest?
Zacznijmy od kilku danych technicznych. Nasz mózg stanowi ok. 2% masy ciała i w dodatku w ok. 75% składa się z wody. Nie brzmi to zbyt imponująco, jednak mniej więcej 25% tych innych składników wystarczy, aby powstała struktura zużywająca 20% energii produkowanej przez całe ciało. Nasz mózg jest tak aktywny, że generuje od 12 – 25 W energii. Prędkość, z jaką podróżują impulsy nerwowe, może przekraczać nawet 400 km na godzinę. Brzmi imponująco, ale jakie są możliwości tej wodno-elektryczno-chemicznej masy? Najlepiej zilustrować to przykładem.
Emil Krebs i jego językowe potyczki Bardzo dobrym unaocznieniem możliwości przyswajania i przechowywania informacji przez mózg jest Emil Krebs. Kiedy był małym chłopcem jego ciekawość wzbudziła przypadkiem znaleziona francuska gazeta, której nie mógł przeczytać, bo nie znał tego języka. I tak się zaczęła jego lingwistyczna podróż. Zanim ukończył dwadzieś
cia lat posługiwał się biegle 12 językami. W czasie podroży po Azji przyswoił sobie kolejne kilkanaście. Kiedy zmarł w wieku 63 lat władał biegle 68 językami z przeszło stu, które studiował. Wśród nich były takie, jak: hebrajski, chiński, mongolski, hindi, mandżurski, urdu, węgierski, syjamski oraz polski (co zrozumiałe, bo urodził się w Świebodzicach).
Jill Price – dla niej każdy dzień jest pamiętny Kolejnym przykładem tego ile może się zmieścić w głowie, jest Jill Price. Tym, co charakteryzuje ją najbardziej jest to, że pamięta każdy dzień swojego życia, począwszy od wieku kilku lat, czyli od 1980 roku. Wystarczy zapytać ją o to, co robiła w pierwszy poniedziałek kwietnia dwadzieścia pięć lat temu i ona opowie o tym ze szczegółami. Pani Price potrafi też podać, kiedy po raz piąty jadła sushi, albo jaka była pogoda w dowolnym dniu z jej przeszłości. Wspomnienia sprzed 20 lat są dla niej tak świeże, jak dla przeciętnego człowieka te wczorajsze. Oczywiście Jill Price nie jest zwykłą kobietą. Jej talent w medycynie ma nazwę HSAM – czyli Hipermnezja (wybitna pamięć autobiograficzna) i szacuje się, że na ziemi jest jeszcze ok. sześćdziesięciu osób o podobnych możliwościach.
Ile możesz zapamiętać TY? Oczywiście Emil Krebs oraz Jill Price to wybitne przykłady zdolności pamięciowych. Jednak ich możliwości dużo nam mówią o potencjale kryjącym się w naszych głowach. Przecież nasze mózgi są podobnych rozmiarów, złożone z tych samych neuronów i opierające swoją pracę o te same zasady elektrochemiczne. Wiadomo, że w ich mózgach zadziało się coś więcej, jednak wszystko w obrębie tej struktury, do której i my mamy dostęp. Zatem, mimo że tempo życia, ilość danych oraz natłok bodźców mogą odpowiadać w pewnym stopniu za nasze zapominalstwo, to może tym, czego potrzebujemy, jest wiara w nasze możliwości. Przekonanie, że mamy w głowie klucz do opanowania tego chaosu informacyjnego. Takie przekonanie będzie prowadzić do większej gotowości do korzystania z naszej pamięci zamiast notatek w telefonach. Będzie to taki rodzaj treningu. A wiadomo – trening czyni mistrza.
Możecie zacząć taki trening od zapamiętywania informacji, które pojawiają się we wpisach na naszym blogu. Zatem zapraszamy do regularnego zapoznawania się z nimi 😉
* Powyższa porada jest sugestią i nie zastępuje wizyty u specjalisty. W przypadku problemów ze zdrowiem należy skonsultować się z lekarzem.
*Powyższa porada jest sugestią i nie zastępuje wizyty u specjalisty. W przypadku problemów ze zdrowiem należy skonsultować się z lekarzem.